Przysłowia na 10 czerwca
Ze świętą Małgorzatą upał przybiera, kanikułę otwiera. Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato.
Ze świętą Małgorzatą upał przybiera, kanikułę otwiera. Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato.
Czerwiec zimny i wilgotny, całemu roku bardzo psotny
Czerwiec gdy zagrzmi, gdzie zorze zachodzą, ryby się obficie zrodzą
Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni. Kto sieje tatarkę na Antka i Wita, to mu pięknie powschodzi i zakwita. Na święty Antoni pierwsza się jagódka zapłoni. Święty Antoni od zguby broni. Żytko w święty Antoni kwiat najtęższy wygoni. Gdy przyjdzie święty Antoni, znać jabłuszko na jabłoni. Jak na świętego Antoniego chmurki, to z ziemniakami… Czytaj dalej »
W czerwcu pełnia sprowadza burze, ostatnia kwadra zaś deszcze duże. Gdy Bazyli się nie omyli a kwoczka nam w grzędzie gdacze – wkrótce zięba też zakwili i ściągnie sobą grzywacze
Gdy przychodzi Witus suchy, tedy wiedzie z sobą muchy. Na świętego Wita jaskółka zawita. Na świętego Wita nie ma w stodole żyta. Na świętego Wita zboże zakwita. Na świętego Wita ze śpiewem ptaków kwita. Oddam ci na święty Wit, jak nie będzie wiedział nikt.
W czerwcu się pokaże, co nam Bóg da w darze.
Gdy czerwiec chłodem i wodą szafuje, to zwykle rok cały popsuje
Czerwiec nosi dni gorące, kosa dzwoni już na łące.
Na świętego Gerwazego jest w ogrodzie coś pięknego. Na święty Protazy każdy się poparzy.
Nie trzeba w czerwcu o deszcz prosic, przyjdzie jak zaczniemy kosic. Grzmoty czerwca rozweselają rolnikom serca