Na Św. Grzegorza idzie zima do morza.
Groch, Święty Grzegorz zasiewa, soczewicę Jakub miewa.
I na lądzie, i na morzu, wszędzie bieda, mój Grzegorzu.
Jeszcze Grześ gdzieś, a już mu kaszę studzą.
Po Świętym Grzegorzu nie paś bydła na zbożu.
Na Św. Grzegorza idzą rzeki do morza.